NIEŚĆ POMOC, INSPEKTOR OCHRONY PPOŻ

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
RATOWNICTWO I OCHRONA LUDNOŚCI
Ochotnicze pogotowia ratownicze
na przez sponsorów. Kłania się tu
obo wiąz ko we ubez pie cze nie tu ry -
stów i nar cia rzy, obo wią zu ją ce od lat
w in nych kra jach. Do dat ko we środ -
ki po win ny być spo żyt ko wa ne na do -
dat ko we eta ty ra tow ni ków, gdyż
w obec nych cza sach co raz trud niej
ba zo wać na dzia łal no ści ochot ni czej.
W na stęp nej ko lej no ści po win ny
wzro snąć wy dat ki na szko le nie, wy -
mia nę zu ży wa ją ce go się sprzę tu czy
dzia łal ność pro fi lak tycz ną
– do da je.
Wod ne Ochot ni cze Po go to wie
Ra tun ko we po wsta ło w 1962 r.,
po prze kształ ce niu Ko mi sji ds. Ra -
tow nic twa dzia ła ją cej przy Pol skim
Związ ku Pły wac kim, ist nie ją cym
od 1922 r. Obecnie WOPR to rozbu-
do wa na or ga ni za cja, któ ra w każ dym
z 16 wo je wództw ma jed nost ki wo -
je wódz kie, dzie lą ce się na or ga ni za -
cje te re no we. W ich ra mach funk cjo -
nu ją gru py ope ra cyj ne (na po zio mie
wo je wództw) i in ter wen cyj ne. Środ -
ki fi nan so we na swo ją dzia łal ność
WOPR po zy sku je ze skła dek człon -
kowskich (30 zł na osobę rocznie).
Uzy sku je rów nież do fi nan so wa nie
z urzę dów gmi ny, pre zy den tów
miast, któ re w po szcze gól nych miej -
scach Polski jest różne, a jego wyso-
kość w du żej mie rze za le ży od ak -
tyw no ści pre ze sów jed no stek te re no -
wych. Do ta cje ce lo we, na przy kład
z MSWiA, wy ko rzy sty wa ne są na za -
kup spe cja li stycz ne go sprzę tu ra -
tow ni cze go na po zio mie cen tral -
nym, a do ta cje z urzę dów mar szał -
kow skich – na po zio mie wo je wódz -
kim. WOPR wy pra co wu je rów nież
do chód zwią za ny ze szko le niem ra -
tow ni ków czy dys try bu cją ma te ria -
łów sta tu to wych, ta kich jak le gi ty ma -
cje, iden ty fi ka to ry i kar ty pły wac kie.
Wespół w zespół
GOPR za trud nia 105 ra tow ni ków za -
wo do wych, wspo ma ga ich 1184 ra -
tow ni ków ochot ni ków i 276 kan dy -
da tów na ra tow ni ków. –
Trzon służ-
by ra tow ni czej sta no wią ra tow ni cy
za wo do wi, któ rzy są w dys po zy cji
przez 24 godziny na dobę przez ca-
ły rok. Ra tow ni cy ochot ni cy wspie -
ra ją ich, peł niąc wspól nie dy żu ry,
uczest ni cząc w ak cjach i wy pra -
wach ra tun ko wych czy za bez pie cza -
jąc sto ki nar ciar skie
– mówi Jacek
Dę bic ki. TOPR li czy 207 ra tow ni -
ków, z któ rych 29 to ra tow ni cy za -
wo do wi, dla któ rych TOPR jest
miej scem pra cy, po zo sta li to ochot -
ni cy. –
Spośród nich ponad 100 to
na si star si ko le dzy, któ rzy ze wzglę -
du na wiek czy stan zdrowia nie peł-
nią już dy żu rów ra tow ni czych, ale
część z nich pełni w sezonach letnim
i zi mo wym w Kuź ni cach i na Ka spro -
wym Wier chu dy żu ry in for ma cyj no -
-pro fi lak tycz ne, in for mu jąc tu ry stów
o sta nie szla ków, wy stę pu ją cych za -
gro że niach czy do ra dza jąc, gdzie
bez piecz nie wę dro wać
– opi su je
Adam Ma ra sek. Po zo sta li ra tow ni cy
to ra tow ni cy czyn ni, któ rzy ma ją
obo wią zek prze pra co wać w TOPR
mi ni mum 120 go dzin rocz nie, peł -
niąc dy żu ry i uczest ni cząc w ak cjach
ra tun ko wych. Na se zon let ni i –
w więk szym za kre sie – w se zo nie zi -
mo wym naj bar dziej ak tyw ni ra tow -
ni cy ochot ni cy są w TOPR za trud nia -
ni. Peł nią wów czas dy żu ry na sto -
kach nar ciar skich czy w schro ni -
skach. Zde cy do wa ną więk szość ra -
tow ni ków WOPR sta no wią wo lon -
ta riu sze. Każ dy ra tow nik ma obo wią -
zek co rocz nie spo łecz nie od pra co wać
mi ni mum 20 go dzin, jed nak czę sto
jest to więcej, gdyż ci,
któ rzy ma ją sto pień
młod sze go ra tow ni ka,
a chcą być ra tow ni ka mi,
mo gą pra co wać tyl ko
w ten sposób – wielu ge-
sto rów ką pie lisk wo li
za trud niać pra cow ni ków
mi ni mum ze stop niem
ra tow ni ka WOPR.
Aby zo stać ra tow ni -
kiem górskim, trzeba
być peł no let nim, cie -
szyć się do sko na łym
zdrowiem, mieć świetną
kon dy cję fi zycz ną, być
opa no wa nym, od por -
nym na stres wy wo ła ny
na gły mi zda rze nia mi,
po tra fić po dej mo wać de -
cy zje w sta -
nach za gro że -
nia. Nie moż-
na też być ka-
ra nym, trze ba
do brze umieć
jeź dzić na nar -
tach czy cho-
dzić po ja ski -
niach i do sko -
nale znać to-
po gra fię te re -
nu, na których
chce się pra-
co wać. –
Oczy wi ście nie któ re ce chy wraz z do -
świad cze niem zdo by wa się przez la -
ta służby
– mó wi Ja cek Dę bic ki
i do da je: –
Od 2009 r. wszyscy ratow-
ni cy gór scy mu szą po zy tyw nie za li -
czyć test spraw no ścio wy Co pe ra.
Je go za li cze nie bę dą mu sie li po -
wta rzać co ro ku. Po nad to uczest ni -
cy szko leń i kur sów pod da wa ni są
spraw dzia nom wy trzy ma ło ścio wym,
gdyż wszyst kie ele men ty ra tow nic twa
gór skie go wy ma ga ją du żej spraw no -
ści fi zycz nej.
By sku tecz nie ra to wać, ra tow ni cy
mu szą być od po wied nio wy szko le -
ni. Sys te my szko le nia opra co wa ne są
tak, by kwa li fi ka cje ra tow ni ków ca -
ły czas by ły pod no szo ne. –
Od szcze -
gó ło wej to po gra fii Tatr, po przez po -
zna nie róż nych tech nik ra tow ni -
czych i ob słu gę co raz bar dziej skom -
pli ko wa ne go ra tow ni cze go sprzę tu,
po za gad nie nia me dycz ne, spe cja li -
stycz ne szko le nia z ra tow nic twa
z po wie trza, ścia no we go, ja ski nio we -
go czy la wi no we go. Głów ny na cisk
kła dzio ny jest na wszech stron ne wy -
szko le nie ra tow ni ków za wo do wych,
któ rzy dla ra tow ni ków ochot ni ków są
ka drą in struk tor ską
– mówi Adam
Ma ra sek.
Sys tem szko le nia po łą czo ny
z udzia łem w ak cjach po zwa la ra tow -
ni kom na zdo by wa nie co raz wyż -
szych umie jęt no ści co jest rów no -
znacz ne z osią ga niem wyż szych
stop ni ra tow ni czych i przej mo wa -
niem co raz szer sze go za kre su dzia -
łań i od po wie dzial no ści. Oprócz
kwa li fi ka cji czy sto ra tow ni czych
nie któ rzy ra tow ni cy zdo by wa ją kwa -
li fi ka cje do dat ko we, na przy kład
nur ko we, prze wod ni ków psów la wi -
no wych, prze wod nic kie, in struk to -
rów nar ciar skich czy in struk to rów
PZA. Kil ku ra tow ni ków TOPR spe -
cja li zu ją cych się w za gro że niach la -
wi no wych prze szło spe cja li stycz ne
prze szko le nie po zwa la ją ce na oce nę
Gotowi, by nieść pomoc
za gro żeń la wi no wych. Ich wie dza
i umie jęt no ści wy ko rzy sty wa ne są
do pro gno zo wa nia i ogła sza nia stop -
nia za gro że nia la wi no we go, do cze -
go TOPR zo bli go wa ny jest roz po rzą -
dze niem ra dy mi ni strów. Nie któ rzy
z ra tow ni ków są spe cja li sta mi
od oce ny za gro żeń na sto kach nar -
ciar skich i ma ją upraw nie nia do wy -
da wa nia cer ty fi ka tów bez pie czeń -
stwa tych stoków. Okres kandydac-
ki w GOPR trwa minimum dwa la-
ta. W tym cza sie trze ba za li czyć kurs
pierw sze go stop nia i uzy skać kwa -
li fi ka cje pierw szej po mo cy me dycz -
nej w Cen trum Szko leń Me dycz nych
GOPR. Speł nie nie tych wy mo gów
po zwa la kan dy da to wi zło żyć na rę -
ce na czel ni ka gru py uro czy ste przy -
rze cze nie i zo stać człon kiem rze czy -
wi stym GOPR, czy li ra tow ni kiem
gór skim. –
W ko lej nych la tach służ -
by ra tow nik pod no si swo je kwa li fi -
ka cje, uczest ni cząc w spe cja li stycz -
nych kur sach i szko le niach. Uzy sku -
je ko lej ne stop nie: star sze go ra tow -
ni ka gór skie go, in struk to ra ra tow nic -
twa gór skie go i naj wyż szy sto pień –
star sze go in struk to ra ra tow nic twa
gór skie go. Z re gu ły jest to okres
od 3 do 5 lat od przyrzeczenia.
Więk szość ra tow ni ków po zo sta je
w stop niu star sze go ra tow ni ka gór -
skie go. Ci naj lep si zo sta ją in struk to -
rami – to nasza elita
– mó wi na czel -
nik GOPR.
Pro gra my szko le nia ra tow ni ków
gór skich nie prze wi du ją szko leń
z za kre su psy cho lo gii. –
Do świad cze -
nia z dzia łań ra tow ni czych w gó rach
jak do tych czas nie wska zy wa ły na ta -
ką po trze bę. Mia ły miej sce zda rze nia,
po któ rych ra tow ni cy w nich uczest -
ni czą cy po mo cy po trze bo wa li, jak
śmierć ko le gów ra tow ni ków w la wi -
nie w Karkonoszach czy śmierć dzie-
ci – uchodźców w Bieszczadach

opi su je Ja cek Dę bic ki. Do da je, że
GOPR w swo ich sze re gach ma ra -
Na podstawie art. 29 ustawy z 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej minister spraw
wewnętrznych i administracji sprawuje pieczę nad zadaniami z zakresu ratownictwa górskiego
i wodnego. Podmioty wykonujące te zadania to: Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe,
specjalistyczne stowarzyszenie o zasięgu ogólnokrajowym, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie
Ratunkowe, specjalistyczne stowarzyszenie prowadzące działalność ratowniczą na obszarze Tatr i Pasma
Gubałowsko-Spiskiego, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – jako specjalistyczne stowarzyszenie
o zasięgu ogólnokrajowym oraz Mazurska Służba Ratownicza – jako stowarzyszenie kultury fizycznej
prowadzące działalność ratowniczą na terenie Wielkich Jezior Mazurskich.
A
GNIESZ KA
W
ÓJ CIK
zro zu mia łe i mi mo pa nu ją ce go w kra -
ju kry zy su nie da ją się wy tłu ma czyć.
Sy tu acja ta po wo du je, że ra tow ni cy
za miast zaj mo wać się ra tow nic -
twem, muszą myśleć, gdzie i jak
zdo być bra ku ją ce pie nią dze. Do -
brze, że na sza or ga ni za cja cie szy się
du żym za ufa niem spo łecz nym, co
prze kła da się na lu dzi i in sty tu cje do -
brej wo li i ser ca, któ re wspie ra ją fi -
nan so wo i rze czo wo na szą dzia łal -
ność
– mó wi Ja cek Dę bic ki, na -
czel nik GOPR.
Dzia łal ność TOPR rów nież fi -
nan so wa na jest z kil ku źró deł.
Po pod pi sa niu umo wy na dzia łal ność
ra tow ni czą w Ta trach i Pa śmie
Gu ba łow skim-Spi sko TOPR otrzy -
muje co roku z MSWiA dotację fi-
nan so wą, któ ra, tak jak w przy pad -
ku GOPR, stanowi około 60 proc.
bud-że tu. –
Pie nią dze te prze zna cza -
ne są głównie na pensje, wydatki bie-
żą ce oraz in we sty cje
– mówi Adam
Ma ra sek, ra tow nik, dłu go let ni za stęp -
ca na czel ni ka TOPR i do da je: –
Po no we li za cji usta wy o ochro nie
przy ro dy wpro wa dzo no za pis umoż -
li wia ją cy prze ka zy wa nie przez par -
ki na ro do we or ga ni za cjom ra tow ni -
czym dzia ła ją cym na ich te re nie
15 proc. kwo ty uzy ska nej ze sprze da -
ży bi le tów wstę pu do par ku. Kwo ta
prze ka zy wa na TOPR sta no wi oko ło
15 proc. na sze go bu dże tu. Pie nią dze
te prze zna czo ne są w ca ło ści na
utrzy ma nie śmi głow ca So kół sta -
cjo nu ją ce go w Za ko pa nem. Nie ste -
ty nie pokrywają one w pełni kosztów
je go utrzy ma nia.
TOPR również
mu si wspo ma gać się pie niędz mi
od spon so rów, któ rzy prze ka zu ją
środ ki fi nan so we al bo rze czo we,
na przy kład pa li wo. –
Spon so rzy
ma ją pra wo wska zać kon kret ny cel
wy dat ko wa nia przy zna nych przez
nich środków lub cel ten wybiera za-
rząd TOPR. Do ta cje od spon so rów
sta no wią oko ło 15 proc. bu dże tu

mó wi Adam Ma ra sek. Środ ki z wła -
snej dzia łal no ści go spo dar czej, głów -
nie z za bez pie cze nia ra tow ni cze go
tras nar ciar skich, ob sta wy za wo -
dów, zle co nych szko leń, od bio rów
i cer ty fi ka cji tras nar ciar skich, sta no -
wią kolejne 10 proc. budżetu TOPR.
Cza sa mi uda je się po zy skać do dat -
ko we środ ki na za kup spe cja li stycz -
ne go sprzę tu lub na szko le nia. –
W 2005 r. otrzy ma li śmy z Ma ło pol -
skie go Urzę du Mar szał kow skie go
środ ki na za kup i wy po sa że nie sa mo -
cho du te re no we go Land Ro ver.
Wspól nie z ra tow ni ka mi sło wac ki mi
po zy ska li śmy środ ki z pro gra mu
unij ne go IN TER REG 3a, z prze zna -
cze niem na wspól ne szko le nie i za -
kup spe cja li stycz ne go sprzę tu. Każ -
de go ro ku cze ka nas nie pew ność, czy
do ta cje z MSWiA bę dą od po wied niej
wy so ko ści, czy do pi szą spon so rzy
i czy w ciągu roku nie dojdzie do nie-
prze wi dy wal nych zda rzeń, jak
na przy kład awa ria śmi głow ca, któ -
re po chło nąć mo gą znacz ną część
budże tu
– stwier dza Ma ra sek. –
Taka służba, jak nasza nie powin-
na być w oko ło 30 proc. fi nan so wa -
Jest na co wydawać
Za da nia sta tu to we Gór skie go Ochot -
ni cze go Po go to wia Ra tun ko we go –
nie sie nie po mo cy w gó rach lu dziom,
których zdrowie lub życie jest zagro-
żo ne, za po bie ga nie wy pad kom w gó -
rach oraz ochro na śro do wi ska na tu -
ral ne go – re ali zu je sie dem grup re -
gio nal nych: Be skidz ka, Biesz czadz -
ka, Ju raj ska, Kar ko no ska, Kry nic ka,
Pod ha lań ska i Wał brzy sko -Kłodz ka.
Sie dzi ba władz na czel nych GOPR –
za rzą du głów ne go i na czel ni ka –
znaj du je się w Za ko pa nem. Środ ki
bu dże tu pań stwa sta no wią 60 proc.
kosz tów po no szo nych na funk cjo no -
wa nie służ by gór skiej. Po zo sta łe
40 proc. to środki od sponsorów, do-
ta cje ce lo we sa mo rzą do we oraz środ -
ki wła sne wy pra co wa ne przez ra tow -
ni ków. –
W 2010 r. środków z budże-
tu państwa ma być jeszcze o 10 proc.
mniej. Ta kie de cy zje są dla nas nie -
8
12/2009
fot. archiwum GOPR, WOPR
12/2009
9
 RATOWNICTWO I OCHRONA LUDNOŚCI
tow ni ka, spe cja li stę psy cho lo ga,
a w ra zie ko niecz no ści ko rzy sta
z po mo cy psy cho lo gów Pań stwo wej
Stra ży Po żar nej i Po li cji.
WOPR pro wa dzi re kru ta cję ra tow -
ni ków spo śród sze ro kiej rze szy zgła -
sza ją cych się do nie go mło dych lu -
dzi, z któ rych naj spraw niej si, naj bar -
dziej od po wie dzial ni i za an ga żo -
wa ni zo sta ją ra tow ni ka mi wod ny mi.
Wy ma ga nia są bar dzo wy so kie. Aby
zo stać ra tow ni kiem WOPR, trze ba
ukończyć 16 lat i mieć stopień młod-
sze go ra tow ni ka WOPR, a pod czas
spraw dzia nu wstęp ne go prze pły nąć
100 m spo so bem do wol nym w cza -
sie poniżej 1,50 min wyłącznie
na pier siach oraz po ko nać pod wo -
dą dystans co najmniej 15 m bez ła-
ma nia po wierzch ni wo dy. Ra tow nik
po zda niu eg za mi nu koń co we go po -
tra fi sto so wać tech ni ki ra tow nic twa
wod ne go, ob słu gi wać pod sta wo wy
sprzęt ra tun ko wy oraz udzie lać
pierw szej po mo cy. Wie, jak pro wa -
dzić pod sta wo we dzia ła nia pro fi -
lak tycz ne i pre wen cyj ne, a tak że
za pew nić bez pie czeń stwo na ob -
szarach i w obiektach wodnych – ką-
pie li skach, pły wal niach i w par kach
wod nych. Udział w ko lej nych szko -
le niach i zda nie eg za mi nu po zwa la
na uzy ska nie stop nia ra tow ni ka wod -
ne go pły wal ni, śród lą do we go czy
mor skie go. Kur sy na te stop nie przy -
go to wy wa ne są na te re nie ca łe go kra -
ju przez jed nost ki te re no we. –
Cen -
tral nie, na zle ce nie za rzą du głów ne -
go WOPR, przez jed nost kę wo je -
wódzką – od wielu lat WOPR woje-
wódz twa pod la skie go, na któ re go te -
re nie znaj du je się Ośro dek Szko le nia
WOPR w Raj gro dzie – or ga ni zo wa -
ne są kursy na stopień
star sze go ra tow ni ka
wod ne go, młod sze go
in struk to ra, in struk -
to ra i in struk to ra
wykła dow cę
– mówi
Kon rad Pio trow ski,
za stęp ca ko or dy na to ra
grup ope ra cyj nych
WOPR. WOPR pro-
wa dzi rów nież szko le -
nia spe cja li stycz ne,
na przy kład da ją ce
upraw nie nia w za kre -
sie ra tow nic twa lo do -
we go, ope ra to ra sku te -
ra mor skie go, ra tow ni -
ka po dusz kow ca, or ga -
ni za to ra lą do wi ska czy
au dy to ra ką pie lisk. –
Do dat ko wo – w szcze -
gól no ści do ty czy to ką pie lisk nad mor -
skich – prze pro wa dzo ne są ćwi cze -
nia z za kre su ra tow nic twa i pierw szej
po mo cy oraz po zo ro wa ne ak cje ra -
tow ni cze, dzię ki któ rym ze spół ra tow -
ni ków zgry wa się, je go po szcze gól -
ni człon ko wie uczą się opa no wa nia
pod czas ewen tu al nej ak cji ra tow ni -
czej. Ćwi cze nia ta kie wpły wa ją rów -
nież po zy tyw nie na świa do mość osób
ką pią cych się i wy po czy wa ją cych
nad wo dą, bę dą cych ich ob ser wa to -
ra mi
– do da je. Co trzy la ta ra tow ni -
cy prze cho dzą we ry fi ka cję, pod czas
któ rej spraw dza na jest ich kon dy cja
fi zycz na oraz wie dza teo re tycz na, na -
to miast każ dy in struk tor, rów nież co
trzy la ta, uczest ni czy w uni fi ka cji
stop ni in struk tor skich. –
W 2009 r.
od by ło się cen tral nie zor ga ni zo wa -
ne szko le nie z za kre su pierw szej po -
mo cy emo cjo nal nej, w któ rym uczest -
ni czy li kie row ni cy grup ope ra cyj nych
WOPR. Ce lem te go szko le nia by ło
za chę ce nie do or ga ni zo wa nia te go ty -
pu szko leń dla ra tow ni ków
– mówi
Kon rad Pio trow ski.
fro wo -ana lo go wą fir my Mo to ro la.
TOPR po sia da śmi gło wiec przy -
sto so wa ny do dzia łań w gó rach,
któ ry pod wzglę dem lot ni czym
i tech nicz nym ob słu gu je fir ma He -
li -Se co ze Świd ni ka. –
Śmi gło wiec
wy ko rzy sty wa ny jest głów nie do ak -
cji w górach, choć lata również
do po waż niej szych wy pad ków w re -
jo nie ob słu gi wa nym przez za ko piań -
ski szpital
– mó wi Adam Ma ra sek.
TOPR dys po nu je sa mo cho da mi te -
re no wy mi: pię cio ma Land Ro ve ra -
mi (w tym jed nym wy po sa żo nym jak
ka ret ka R), czte re ma Ško da mi 4 x 4,
dwo ma bu sa mi Volks wa gen 4 x 4,
po jaz da mi spe cja li stycz ny mi – sku -
te ra mi śnież ny mi i qu ada mi – któ re
za pew nia ją trans port sprzę tu, ra -
tow ni ków i po szko do wa nych. –
W trud nych wa run kach zi mo wych
wspo ma ga my na szy mi po jaz da mi
po go to wie ra tun ko we, któ re nie dys -
po nu je te go ty pu ta bo rem i nie za -
wsze jest w stanie dojechać na we-
zwa nie swo imi ka ret ka mi
– mówi
Adam Ma ra sek. TOPR po sia da rów -
nież spe cja li stycz ny sprzęt ra tow ni -
czy do li kwi da cji wy pad ków ścia no -
wych, ja ski nio wych, tu ry stycz nych,
nar ciar skich czy la wi no wych oraz
sys te m Rec co do po szu ki wa nia za -
sy pa nych w la wi nach. –
Ma my wy -
szko lo ne psy la wi no we, któ rych prze -
wod ni ka mi są na si ko le dzy ra tow ni -
cy
– mó wi Ma ra sek i do da je: –
Sprzęt ra tow ni czy, ja ki ma my, jest ta -
kiej samej jakości, jak ten, którym
dys po nu ją służ by ra tow ni cze w kra -
jach al pej skich – oczy wi ście na mia -
rę Tatr.
W wy po sa że niu WOPR zna lazł się
sprzęt pły wa ją cy – ło dzie wio sło we,
wio sło wo -mo to ro we, mo to ro we, hy -
bry dy, mo to ro we ty pu RIB, pon to ny,
sku te ry, ka ja ki i de ski ra tow ni cze.
Sprzęt pod ręcz ny sta no wią mię dzy
in ny mi pa sy ra tow ni cze „wę gorz”,
bo je SP, rzut ki ra tow ni cze czy li ny
ase ku ra cyj ne. Do te go sprzęt me -
dycz ny oraz do dat ko wy, na przy kład
za pew nia ją cy łącz ność czy umoż li -
wia ją cy nur ko wa nie.
W 2008 r. ratownicy GOPR brali
udział w 1712 in ter wen cjach, 2317
ak cjach ra tun ko wych, 100 wy pra -
wach ra tun ko wych. W 43 przy pad -
kach ko rzy sta li z po mo cy śmi głow -
ca Lot ni cze go Po go to wia Ra tun ko -
we go. Łącz nie udzie li li po mo cy
4404 osobom, niestety 38 osób nie
uda ło się ura to wać. Licz ba in ter wen -
cji, ak cji, wy praw w po przed nich la -
tach utrzy mu je się na zbli żo nym
po zio mie, róż ni ca wa ha się w gra ni -
cach 100 wy pad ków. Mi mo co raz
lep sze go sprzę tu, zwłasz cza nar -
ciar skie go, przy go to wa nia fi zycz -
ne go, wyż szych kwa li fi ka cji ro sną -
ca z roku na rok liczba osób uprawia-
ją cych sport i tu ry sty kę po cią ga
za so bą ta ką, a nie in ną licz bę wy pad -
ków. GOPR naj wię cej wy pad ków
od no to wu je w okre sie zi mo wym, sta -
nowią one około 2/3 wszystkich
wy pad ków w gó rach. Wią żą się
z upra wia niem wszel kich form nar -
ciar stwa. –
Od lal ape lu je my do osób
ko rzy sta ją cych z uro ków nar ciar stwa
o roz są dek, roz wa gę, prze strze ga nie
ko dek su nar ciar skie go i jaz dę w ka -
skach ochron nych. Ra tow ni cy GOPR
od czterech lat jeżdżą w nich obo-
wiąz ko wo, da jąc przy kład do na śla -
do wa nia. Jaz da w ka skach od te go
se zo nu jest rów nież obo wiąz kiem
dla dzieci i młodzieży do 16. roku ży-
cia
– mó wi Ja cek Dę bic ki.

W 2008 r. ra to wa li śmy 2029 osób,
w tym 1838 oby wa te li pol skich
i 191 ob co kra jow ców. 1868 z nich zo -
stało rannych, z czego 1344 ciężko.
112 osób wy ma ga ło trans por tu
do szpi ta la. 35 osób po szu ki wa no
i spro wa dzo no z gór. Je de na ście
osób po nio sło w Ta trach śmierć
– wy-
mie nia Adam Ma ra sek.
By udzie lić po mo cy, TOPR zor ga -
ni zo wał 125 wie lo oso bo wych wy -
praw ra tun ko wych i 1899 ak cji,
w których brała udział mniejsza niż
w przy pad ku wy praw licz ba ra tow -
ni ków. Śmi głow cem prze trans por to -
wano z gór 184 osoby.
W Tatrach w 2008 r. doszło do sze-
ściu wy pad ków ta ter nic kich, 250 wy -
pad ków tu ry stycz nych, 1693 wy pad -
ków nar ciar skich i czte rech wy pad -
ków la wi no wych. Na ak cjach i wy -
pra wach ra tun ko wych ra tow ni cy
spę dzi li 4318 go dzin. –
Wy pad ki tu -
ry stycz ne w Ta trach utrzy mu ją się
od kil ku lat na po dob nym po zio mie,
choć za leż ne są od wa run ków pa nu -
ją cych w gó rach. W ostat nich la tach
zma la ła licz ba wy pad ków ta ter nic -
kich
– mó wi Adam Ma ra sek.
Grze chy tu ry stów
Nie prze strze ga nie pod sta wo wych
za sad bez pie czeń stwa, lek ce wa że nie
za gro żeń, prze ce nia nie swo ich moż -
li wo ści i umie jęt no ści, bra wu ra, zła
oce na wa run ków i trud no ści gór skich,
nie przy go to wa nie kon dy cyj ne – to
głów ne grze chy osób wę dru ją cych
po gó rach, któ re wy mie nia ją moi roz -
mów cy. Oka zu je się, że tu ry ści czę -
sto nie zdają sobie sprawy z faktu, że
gó ry mo gą być groź ne, a wy bie ra jąc
się na wycieczki, nie wiedzą, jak za-
cho wać się przy gwał tow nej zmia nie
wa run ków. Dla te go za rów no GOPR,
jak i TOPR pro wa dzą dzia ła nia edu -
ka cyj ne i pro fi lak tycz ne, któ re mo -
gą to zmie nić. Na stro nie in ter ne to -
wej GOPR od kilku lat funkcjonuje
szko le nio wy pro gram e -le ar nin go wy
„W gó rach bez piecz nie” i „Zi mą
w gó rach bez piecz nie”. Je go uczest -
ni cy mo gą zdo być wie le cen nych in -
for ma cji do ty czą cych właściwego
za cho wa nia w gó rach. Po nad to każ -
da z grup regionalnych GOPR pro-
wa dzi ak cje edu ka cyj ne wśród mło -
dzie ży szkol nej, po łą czo ne ze ścież -
ka mi edu ka cyj ny mi w te re nie gór -
skim. Wraz ze spon so ra mi wy da je
pla ka ty, ta bli ce, fol de ry pro pa gu ją ce
bez piecz ne za cho wa nie w gó rach
i na sto kach nar ciar skich.
TOPR pro wa dzi po ga dan ki
w szko łach, do od wie -
dza nia swo jej sie dzi by
za pra sza szkol ne wy -
ciecz ki, któ rym prze ka -
zu je wie dzę o za sa dach
bez piecz nej tu ry sty ki czy
nar ciar stwa. –
Je ste śmy
współ au to ra mi fil mów
edu ka cyj nych, by wa my
w środ kach ma so we go
prze ka zu, in for mu jąc
o wa run kach pa nu ją -
cych w gó rach, za sa -
dach bez piecz nej tu ry sty -
ki, za gro że niach la wi -
no wych. Pro wa dzi my
kur sy la wi no we, któ rych
uczest ni ka mi są mło dzi
lu dzie
– mówi Adam
Mara sek.
Wpro wa dze nie przez ope ra to ra
sie ci ko mór ko wej Plus sys te mu po -
wia da mia nia ra tun ko we go wraz
z nume rem alar mo wym w gó rach
601 100 300 rów nież przy czy ni ło się
do po pra wy bez pie czeń stwa tu ry stów.

Bez po śred ni kon takt z po szko do wa -
nym po zwa la okre ślić je go stan
i w mia rę pre cy zyj ne miej sce zda rze -
nia, co znacznie skraca czas dotar-
cia i udzie le nia mu po mo cy. Pro wa -
dzo na od kil ku lat kam pa nia pro mo -
wa nia nu me ru ra tun ko we go w gó -
rach pozwala przypuszczać, że jest on
zna ny więk szo ści tu ry stów. Rów nież
sta ty sty ka – 70 proc. wszyst kich
zgłoszeń – potwierdza tę tezę
– oce-
nia Ja cek Dę bic ki.
Adam Ma ra sek zwra ca jed nak
uwa gę na pro blem, któ ry wią że się
z uży wa niem te go nu me ru. –
Część
tu ry stów wy cho dzi w gó ry z prze -
świadczeniem, że skoro zna numer te-
le fo nu, to ra tow ni cy przy bę dą z po -
mo cą na każ de we zwa nie, co jest
złud nym prze świad cze niem. Ra dzę
za każ dym ra zem do brze przy go to wać
się do gór skiej wy ciecz ki, za rów no
kon dy cyj nie, jak i sprzę to wo.
Naj bar dziej nie po żą da ne i nie -
wła ści we za cho wa nia lu dzi prze -
by wa ją cych nad wo dą to nie prze -
strze ga nie re gu la mi nu ką pie li ska,
przede wszyst kim punk tu do ty czą -
ce go za ka zu spo ży wa nia na po jów al -
ko ho lo wych, nie sto so wa nie się
do po le ceń ra tow ni ków. –
Kie dy
wa run ki po go do we nie po zwa la ją
na bez piecz ną ką piel, co sy gna li zu -
je czer wo na fla ga, tu ry ści opusz cza -
ją zor ga ni zo wa ne ką pie li ska i prze -
no szą się w miej sca nie strze żo ne,
gdzie ich nikt nie ogranicza
– mówi
Łu kasz Ko per ski, kie row nik gru py
ope ra cyj nej WOPR woj. po mor -
skie go. Wy mie nić tu na le ży rów nież
brak wy star cza ją cej opie ki nad dzieć -
mi. Okazuje się, że zmorą nadmor-
skich ką pie lisk są za gu bio ne w tłu -
mie pla żo wi czów ma łe dzie ci, któ -
re w po szu ki wa niu swo ich opie ku -
nów są w stanie przejść plażą kilka
ki lo me trów, nie ko niecz nie we wła -
ści wym kie run ku. –
Pod sta wo wym
za da niem ra tow ni ków WOPR jest
pre wen cja. Re gu la mi ny i prze pi sy ko -
rzy sta nia z ką pie lisk ma ją na ce lu
ogra ni cze nie sy tu acji za gra ża ją cych
ży ciu i zdro wiu osób prze by wa ją cych
nad wo dą. Prze strze ga nie ich spra -
wi, że wy po czy nek nad wo dą bę dzie
bez piecz ny
– pod su mo wu je Łu kasz
Koperski.
Sprzęt i sta ty sty ki
Środ ki trans por tu, któ rymi dys po nu -
je GOPR, to 110 samochodów tere-
no wo -oso bo wych Land Ro ver De -
fen der, po jaz dy z na pę dem na czte -
ry ko ła: Ško da Octa via, Che vro let
Cap ti va, Volks wa gen Bus 2,5 TDi,
czte ro ko łow ce i sku te ry śnież ne.
W wy po sa że niu po go to wia znaj -
dzie my sprzęt do ra tow nic twa wy so -
ko ścio we go, ja ski nio we go, prze -
praw wod nych oraz spe cja li stycz ne
środ ki trans por tu zi mo we go, jak
akia czy sa nie ka na dyj skie. Ra tow -
ni cy wy ko rzy stu ją ra dio łącz ność cy -

10
12/2009
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aureola.keep.pl
  •