NINJA 3 - DOMINACJA Napisy PL, [SENSACJA , KRYMINAŁ] dawne

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:02:00:00:09:00:00:17:00:00:24:00:00:55:00:01:08:00:01:09:NINJA 3|DOMINACJA00:02:38:PRODUKCJA|MENAHEM GOLAN I JORAM GLOBUS00:02:45:REŻYSERIA|SAM FIRSTENBERG00:03:20:Chodcie pomóżcie mi szukać !00:03:39:Co to ma znaczyć, chcesz oberwać ?00:03:52:Stać00:04:13:Wychod00:04:15:Wychod, uciekaj.|Przestań.00:04:17:Uciekaj, no dalej.|Zostaw nas ty draniu.00:04:23:Zostaw jš00:04:31:Nie00:04:49:Zobacz00:04:51:O mój Boże00:04:53:Reichel na polu golfowym popełniono|morderstwo. Zawiadom szybko policję.00:04:58:Do wszystkich radiowozów po stronie zachodniej,|/na polu golfowym poełniono morderstwo.00:05:02:Przyjšłem, wszystkie samochody w pobliżu, majš tam natychmiast jechać.00:05:05:Jedziemy00:06:16:Dawaj odpal armate,|zestrzelimy skurwysyna!00:06:51:Do wszystkich patroli widzimy|uciekajšcego człowieka na polu golfowym.00:06:54:Nad jeziorem, bšdcie ostrożni. Powtarzam bšdcie|ostrożni ten człowiek jest bardzo niebezpieczny.00:07:00:Odbiór00:07:02:Przyjęlimy już jedziemy00:08:14:-Jest tam sukinsyn|-Nie strzelać, nie chce żeby kto trafił w helikopter.00:08:16:Strzelajcie tylko na mój rozkaz.00:08:18:Leć dalej, zaraz go dostane.00:08:48:-Sš tam|-Gdzie?00:08:50:Wycišgnijcie ich, ten drugi|też musi być w wodzie.00:08:54:Uważajcie00:09:17:Chodcie tutaj, wszyscy do mnie.00:09:21:Uwaga strzelam do niego00:09:24:Dalej chodcie, łapcie go00:09:33:No teraz trzymajcie go,|trzymajcie.00:10:46:Co to cholera było, nie ma go tutaj.00:10:50:To niemożliwe00:10:52:-Gdzie on do cholery się podział|-Nie mógł rozpłynšć się w powietrzu00:10:54:-Dziwne|-Bšd ostrożny00:10:58:Cholera00:11:00:Rozproszmy się00:11:02:Rozproszyć się,|idziemy szukać tego skurwiela.00:11:04:Chodmy idziemy00:11:06:Chodcie trzymajmy się razem,|a znajdziemy bydlaka.00:12:59:Hej wszystko wporzšdku ?00:13:03:Potrzebujesz pomocy ??!!00:15:47:Nie widziała pani broni ani noża,|czy co innego ?00:15:49:Nie00:15:51:No ale leżało|chyba co na ziemi.00:15:53:Powiedziałam że już nie|żył jak go znalazłam00:15:55:Jest pani całkiem pewna ?00:15:57:Osobicie go nie badałam,|bo nie jestem lekarkš na miłoć Boskš.00:16:00:-Poco te całe przesłuchanie ?|-Proszę się uspokoić00:16:02:Ten człowiek zabił|bardzo znanego naukowca.00:16:05:Ma na sumieniu kilku urzędników policji,|a my nie mamy pojęcia kim on był.00:16:08:Niech pan da jej|chwile odpoczšć poruczniku.00:16:10:Wporzšdku ?00:16:12:Tak dobrze00:16:14:Pani Raiver jest pani wolna, niech|zostanie pani do naszej dyspozycji.00:16:24:Goršcy dzień, co ?00:16:26:Tak dzięki, mimo nie uznaje|napojów bez alkocholowych.00:16:30:-Może kawy, z odrobinš czego ?|-Nie00:16:32:Łiski !00:16:34:-A może koktail ?|-Nie dziękuję.00:16:36:Może picce, albo tortillę i tako !?00:16:39:A może trochę słodyczy !!!00:16:56:-Wszystko wporzšdku ?|-Tak jasne, spoko00:16:58:Zawiozę cię do domu.00:17:00:Nie odwal się, jasne ?00:17:02:Nie spotykam się z glinami, zrozumiano ?00:17:04:Nazywam się Sjikord00:17:06:Bili Sjikord00:17:08:Będziemy w kontakcie.00:17:10:O chryste !00:17:13:Boże ale ona jest piękna.00:17:51:Halo00:17:54:Tak jest00:17:57:Tak00:17:59:Dobrze00:18:01:wietnie00:18:05:Przykro mi póniej mam aerobik.00:18:08:Nie nie powiem panu gdzie,00:18:10:nic z tego nie będzie i|daj mi pan spokój, dobra !?00:18:14:Co|za przyjaciółka z ciebie jest ?00:18:38:Hej Kristi,|co to do cholery jest ?00:18:43:Chcesz tym załatwić|jakiego gliniarza ?00:18:46:Pistolet byłby|bardziej nowoczeniejszy.00:18:49:Chod idziemy, bo się spónimy.00:18:53:1 2 3 4, i na strone.00:18:57:2 3 4, i nogi do góry00:19:00:Dalej ruszamy się00:19:02:3 4, i rozluniamy o tak tak00:20:23:No dobra na dzi koniec,00:20:29:a teraz wszyscy pod prysznic.00:20:31:I dozobaczenia do następnego razu. Nara00:20:37:Ty chyba nigdy nie rezygnujesz co ?00:20:39:Dopiero zaczynam, i jestem uparty.00:20:41:-Nic z tego maleńki|-Ej Zaraz00:20:43:Nie mam czasu,|muszę wzišć prysznic.00:20:46:Wiesz że ten zamaskowany facet był|zawodowym japońskim zabójcš ?00:20:50:Chcesz powiedzieć że przyglšdałe mi się|przez cały ten czas, żeby mi to powiedzieć ?00:20:53:Wcišż mi utrudniasz, co ?00:20:55:A może mam ci jeszcze ułatwić ?00:20:57:Tylko ten jeden raz. Więc,00:20:59:Co powiesz na kawę ?00:21:02:Wiesz jaka kawa jest szkodliwa ???!!!00:21:12:Do jutra, zadzwonie póniej.00:21:16:Zostawcie mnie, zabierz te łapy.00:21:20:No chod zabawimy się.00:21:24:Chod maleńka chyba nie|jeste ze wsi, nie udawaj ?00:21:29:-Mała zabawimy się|-Odwalcie się bydlaki00:21:32:Hej00:21:34:Dajcie tej małej spokój chłopaki.00:21:37:Dalej Lusji,|możesz ić nic ci nie zrobiš.00:21:39:-Co my tu mamy|-Ty stara ruro za kogo się masz ?00:21:43:Za tš która ci|mówi zejd mi z drogi.00:21:45:Zjemy cie na deser00:21:47:Jestecie obrzydliwi,|rzygać mi się chce na wasz widok. Z drogi00:21:50:Chyba nie lubi mojego|chorego kolegi, słyszelicie !00:21:55:Co to za jedna ?00:21:57:Ty szmato00:22:01:Jestem przyzwyczajony|rozmawiać zemnš uprzejmie.00:22:03:Id do diabła sukinsynu.00:22:06:Spierdalać stšd00:22:12:Będziemy przyjaciółmi, dobra ?00:22:14:Wemiemy prysznic,|napijemy się piwka, a póniej...00:22:16:Zabieraj łapska brudasie.00:22:53:-Stój|-Czego chcesz ?00:22:55:Bšd cicho, jeste aresztowana.00:22:58:Posłuchaj jak chcesz mnie|przymknšć, to se mnie przymykaj.00:23:00:Ale jeli chodzi o nas,|to wybij sobie ze łba.00:23:03:Nie chce cię zamykać chce pokazać ci|dzielnice, w której się wychowywałem.00:23:07:Chce żeby dla mnie,|pobiła jednego faceta.00:23:12:Możesz zatrzymać samochód ?00:23:14:O daj spokój ja|tylko żartuje sobie.00:23:16:-Zatrzymaj samochód !|-Posłuchaj Kristi00:23:18:Chcę ci tylko pomóc, to co zrobiła z|tymi chłopakami mogš cię o to oskarżyć.00:23:21:To moja sprawa, nie|potrzebuje nikogo do pomocy.00:23:25:W szczególnoci ciebie oficerze Sjikord.00:23:32:Wiesz mam dosyć wysłuchiwania,|tego że nie lubisz gliniarzy.00:23:36:Teraz co ci powiem miss ancypacji.00:23:39:Bardzo lubię być gliniarzem,|ale jeli dlatego nie chcesz się umówić zemnš.00:23:42:To do diabła z tobš, młoda panno.00:23:51:To wszystko,|możesz już sobie wysišć.00:23:56:Wiesz nie mam już w domu kawy,|ale mam trochę soku winogronowego.00:24:03:Możesz mnie odwieć do domu ?00:25:07:Podoba mi się ta piżama.00:25:10:Ale to był cyrk w samochodzie.00:25:13:Przepraszam nie chciałem się zezłocić.00:25:15:Nic nie szkodzi00:25:18:sexowny jeste kiedy się złocisz.00:25:24:O Boże00:28:00:Kristi00:28:10:Co ty tam robisz ?00:28:12:Nic00:28:14:Nie mogłam zasnšć00:28:16:Miałam złe sny,|więc sobie pomylałam...00:28:21:Boże ale to jest piękne.00:28:24:Skšd to masz ?00:28:26:To japońskie00:28:28:Kiedy powieszę to sobie na cianie.00:28:31:Jeste dla mnie|pełna niespodzianek.00:29:04:To zaszczyt dla|mnie być dla was gociem.00:29:06:Cały zaszczyt po|naszej stronie Yamada San.00:29:09:Jestem panu wdzięczny za|list jaki wysłał mi pan do Japonii.00:29:13:Mamy złe wiadomoci Yamada San.00:29:15:Ale porozmawiamy o tym póniej.00:29:26:Czeć, co się stało ?00:29:28:Musimy przełożyć nasze małe TeTaTeT,|muszę pracować po godzinach.00:29:31:W porzšdku00:29:50:Wszystko gra ?00:29:53:Słuchaj muszę odwieć Keisa do domu,|zadzwonie do ciebie póniej.00:29:55:-Dobra ?|-Jasne00:29:59:Pa00:30:10:Hej00:30:13:Kristi00:30:23:Wejdziemy na piwo ?00:30:27:Raiver na ciebie poczeka,|możesz być pewny.00:30:36:Pokaż jej chłopcze co potrafisz.00:30:59:Bili !00:31:01:Gdzie na Boga się podziewasz ?00:31:03:O co ci chodzi ?00:31:04:Sama nie wiem, co się dzieje.00:31:06:Czuję się jako dziwnie.00:31:08:Id się przespać,|przyjadę jutro i cię obudzę.00:31:11:Dobra nie ważne,|napewno to minie. Uważaj na siebie.00:35:03:To cholerny sukinsyn.00:35:06:Jasna cholera.00:35:14:Co jest kurwa ?00:35:20:Ty skurwysynu, zabiję cię.00:35:26:Co jest kurwa ?00:35:42:Co to kurw...00:35:49:Nie00:35:50:Nie00:35:51:Nie, proszę00:35:53:Nie błagam, nic mi nie rób.00:35:55:Proszę00:36:16:Miał kiedy wielkš klasę,|a teraz co takiego.00:36:22:-Znała go pani?|-Od 10-u lat, bylimy sšsiadami.00:37:12:Bili co zemnš jest nie tak.00:37:16:Domylam się wydarzeń zanim nastšpiš.00:37:19:W swoim mieszkaniu znajduję rzeczy,|które nie wiem skšd się wzięły.00:37:22:Na przykład to00:37:25:Jezu skšd to masz ?00:37:29:-Nie pamiętam|-Jakto nie pamiętasz !?00:37:31:Poprostu nie mogę sobie przypomnieć.00:37:34:Mam luki w pamięci całymi|godzinami, czasami nawet dłużej.00:37:39:Mam takie uczucie, jak bym|znajdowała się pod czyjim wpływem.00:37:44:Robię rzeczy,|których nie chce robić.00:37:46:Więc broń się jako.00:37:49:Co ja mogę zrobić ?00:37:55:Pomogę ci maleńka00:38:05:Z medycznego punktu widzenia,|jest pani apsolutnie zdrowš kobietš.00:38:08:Żadnych nienormalnych spraw w mózgu,|żadnych guzów.00:38:12:Ma pani zdrowe silne serce,|przemiana materii jest lepsza niż przeciętna.00:38:15:Mylę że jest|pani mocno zestresowana.00:38:18:Lecz na pierwszy rzut oka, nie|można nic wykryć. Doktor Boern psychiatra,00:38:21:który paniš badał, mówi że nie|widzi nic w pani szczególnego,00:38:24:poza pani ponad|zmysłowymi doznaniami.00:38:27:I zainteresowaniem kulturš japońskš.|Tak więc stwierdzilimy nic nie pokojšcego.00:38:38:Przepraszam,|czy widział pan oficera Sjikarda ?00:38:40:Nie, nie widziałem.00:38:55:-Pojedzimy samochodem?|-No co ty, da radę ?00:39:03:No zobaczymy, może po służbie.00:39:07:-Czeć brakowało mi cię w kręgielni.|-Przykro mi nie mogłem.00:39:14:Powinnimy spotykać się częciej.00:39:26:-Taki z ciebie łajdak, dokšd nas prowadzisz ?|-Do centrum zd... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aureola.keep.pl
  •