[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:03:Jest XVI wiek.00:00:05:Z ca�ej Europy wielkie statki wyp�ywaj�|na zach�d na podb�j Nowego �wiata:00:00:09:Ameryk.00:00:10:Ludzie niecierpliwi� si�,|by m�c poszuka� szcz�cia,00:00:13:znale�� nowe przygody|na nowym l�dzie.00:00:16:Pragn� przeby� niezbadane morza|i odkry� nieznane kraje.00:00:20:Znale�� tajemne z�oto na g�rze|wznosz�cej si� wysoko w Andach.00:00:25:Marz� o p�j�ciu �cie�k�|zachodz�cego s�o�ca,00:00:28:kt�ra wiedzie do Eldorado|i tajemniczych z�otych miast.00:00:35:TAJEMNICZE Z�OTE MIASTA00:00:43:# Dzieci s�o�ca #00:00:45:# wasz czas w�a�nie nadszed�, #00:00:47:# by�cie poszukali|swojego przeznaczenia #00:00:49:# przez przygody co dnia. #00:00:51:# Ka�dego dnia i nocy #00:00:54:# wraz z lotem kondora #00:00:56:# ze wszystkimi waszymi|przyjaci�mi z kompanii#00:00:58:# szukacie z�otych miast #00:01:05:# pragn�c ujrze�|z�ote miasta #00:01:14:# pewnego dnia|odnajdziemy z�ote miasta #00:01:25:# z�ote miasta #00:01:29:# z�ote miasta #00:01:36:# pewnego dnia|odnajdziemy z�ote miasta #00:01:39:ODCINEK 13: "Kim s� rodzice"|napisy: And-or (piotr.szulc@gmail.com)00:02:00:Ludu z Wysokiego Szczytu!|S�uchajcie, s�uchajcie swojego wodza Kraka.00:02:04:Mam wspania�e wie�ci.|Obok mnie stoj� Esteban, Zia i Tao.00:02:08:Przys�a� ich do nas|nasz obro�ca zza zachodnich m�rz.00:02:14:Nie, Kraka,|to nieprawda!00:02:16:Jak inaczej|mo�e by�, Estebanie?00:02:18:Jakie inne dzieci mog�yby|zatopi� tak du�y okr�t00:02:21:i pokona� armi� gubernatora|nie raz lecz dwukrotnie!00:02:25:Mimo to...00:02:26:Zwyk�e dzieci nie mog�yby|tego wszystkiego dokona�, prawda?00:02:29:To wys�annicy|naszego obro�cy!00:02:32:Wys�annicy bog�w!00:02:37:Robicie b��d!00:02:39:Estebanie, sp�jrz na twarze|tych dzieci przed wami.00:02:47:Przed waszym przybyciem|ba�y si�, by�y przera�one,00:02:50:�e wielka armia gubernatora|nadejdzie i zaatakuje nasze miasto.00:02:54:Ale wasza obecno�� tutaj wystarcza,|�eby je uspokoi�. Ju� si� nie boj�.00:03:06:Kraka...00:03:07:To Z�ote Miasto, kt�re|zbudowali wasi przodkowie...00:03:10:Gdzie ono|dok�adnie jest?00:03:12:Niestety ten sekret zagin��.|Dzi� nikt nie wie, gdzie s� Z�ote Miasta.00:03:16:Szkoda. Jestem zupe�nie pewny, �e te medialiony|s�o�ca otworzy�yby drzwi do Z�otych Miast.00:03:22:Nie martw si�, Tao,|na pewno jest inny spos�b, by je znale��.00:03:25:Pami�taj, wiadomo��|Ink�w z kipu m�wi:00:03:28:Najpierw id�|na Wysoki Szczyt.00:03:33:Co si� dzieje, Kokaptl?00:03:38:Kokaptl!00:03:55:To gigantyczny|zegar s�oneczny!00:03:57:Tak, zgadza si�, Tao.00:03:59:Cie� tej wie�y pozwala nam|rozpozna� jaka jest pora dnia.00:04:03:A co tam jest?00:04:06:To mapa gwiazd.00:04:09:Przy u�yciu tego mo�emy wykre�li�|pozycj� ka�dej gwiazdy na niebie.00:04:12:Genialne!00:04:18:A ten diagram na dole?|Co to jest?00:04:22:Przedstawia konstelacje niebieskie.|Pokazuje gwiazdy we wszystkich 12 sezonach.00:04:27:Fantastyczne!00:04:32:Esteban!|Chod� zobacz!00:04:34:W tej studni jest rysunek|wygl�daj�cy jak s�o�ce!00:04:44:Kraka, co to oznacza?|To naprawd� wygl�da jak s�o�ce!00:04:46:Niestety nie wiem,|co oznaczaj� te rysunki i wyci�cia.00:04:50:Nikt tutaj|tego nie pami�ta.00:04:52:Jest tylko jeden cz�owiek,|kt�ry mo�e m�g�by wam powiedzie�.00:04:55:- Nazywa si� Mayuka.|- Mayuka? Kto to?00:04:58:To bardzo stary cz�owiek,|kt�ry zna wiele legend Ink�w.00:05:01:Legend?|Czyli starych opowie�ci?00:05:03:Legend Ink�w|o staro�ytnym �wiecie.00:05:07:Pami�tam, �e kto�|mi m�wi�, i� widziano go...00:05:10:w starym mie�cie ca�kiem niedawno.|Nie wiem, czy nadal jeszcze tam jest.00:05:15:Mo�e ten stary cz�owiek b�dzie m�g�|powiedzie� co� o twoim prawdziwym ojcu, Estebanie.00:05:19:Skoro zna|wszystkie legendy.00:05:22:Jasne, �e tak.00:05:23:Oko�o 10 lat pewien cz�owiek wyruszy�|na poszukiwanie zachodnich m�rz z ma�ym dzieckiem.00:05:27:T� legend�|na pewno b�dzie zna�.00:05:30:Przepraszam, przysz�am powiedzie� ci, wodzu Kraka,|�e wszystko dla naszych go�ci jest ju� gotowe.00:05:35:Dzi�kuj�.00:05:36:Yakuma b�dzie si� wami zajmowa�.|Nie musicie si� jej wstydzi�.00:05:42:Nie wahajcie si� prosi� j� o cokolwiek.|Traktujcie j� jak w�asn� matk�.00:05:47:Jak w�asn� matk�?00:05:58:To wasz pok�j.00:06:00:- Pi�kny pok�j!|- Fantastyczny!00:06:03:Nareszcie! Nie mog� si� doczeka�,|�eby si� dobrze wyspa�!00:06:05:W�dz Kraka chce,|�eby�cie czuli si� tu jak w domu.00:06:07:Wi�c je�li b�dziecie czego�|potrzebowa�, popro�cie mnie.00:06:10:Naprawd�? To mo�emy|zwiedzi� reszt� pokoi?00:06:14:Tak, oczywi�cie,|je�li chcecie.00:06:15:�wietnie! B�dzie super!|Mo�emy i�� od razu?00:06:18:Nie, jeszcze nie.|My�l�, �e powinni�my si� najpierw wyk�pa�.00:06:21:- Wyk�pa�?|- Tak, wyk�pa�, obaj!00:06:24:Nie jest zbyt uprzejmie zwiedza� dom,|gdy si� jest brudnym. Mo�emy przynajmniej si� wyk�pa�!00:06:28:Wyk�pa� si�?00:06:29:Co za zwariowany pomys�!|Nigdy zbytnio nie obchodzi�o mnie mycie si�.00:06:33:Chod� si� umy�.00:06:34:Nie jeste� ju� samotnym|kr�lem na swojej wyspie.00:06:36:Hej, przesta�!|Puszczaj!00:06:38:Nie jeste�my|te� w twoim kraju!00:06:47:Widzisz tamten basen?|Pop�ywamy w nim. Chod�!00:06:50:Dobra, ale b�dziemy si�|tam wy�cigowa� i ja wygram!00:06:53:Jeszcze zobaczymy.|Chod�!00:06:58:Jest super!00:07:12:Chod�!00:07:19:Idziesz?00:07:22:Chwileczk�!|Chwileczk�!00:07:58:Widzia�e�?|Ryba!00:08:00:Za�o�� si�, �e nie|z�apiesz jej go�ymi r�kami!00:08:17:No, masz j�?00:08:22:Mam j�, Tao!00:08:37:Hej, zaczekajcie!00:08:46:Co si� sta�o, Estebanie?00:08:48:Nie wo�a�em ci�.|Jakie� dzieci na nas patrzy�y.00:08:54:Musicie im wybaczy�.00:08:55:S�ysza�y, �e jeste�cie pos�a�cami|bog�w i chcia�y was zobaczy�.00:08:58:Obawiam si�, �e nie mog�y|si� oprze� obserwowaniu was.00:09:04:Ale Yakuma, my nie|jeste�my pos�a�cami bog�w.00:09:07:Jeste�cie, nawet je�li|o tym nie wiecie.00:09:10:Zostali�cie wybrani przez bog�w.|Masz, we� ten r�cznik i wytrzyj si�.00:09:15:Nawet je�li|o tym nie wiemy?00:09:18:Tak, to mo�liwe.|Wytr� ci�.00:09:20:Nie trzeba.|Sam to potrafi� zrobi�.00:09:22:Nie wstyd� si�.|Pami�taj, co powiedzia� w�dz Kraka:00:09:25:Traktuj mnie|jak w�asn� matk�.00:09:29:�askocze!00:09:32:A twoja prawdziwa matka, Estebanie,|czy zosta�a w twoim kraju?00:09:36:Nie wiem kim ona jest.|Nigdy jej nie zna�em.00:09:38:Czemu?00:09:39:My�l�, �e by�em jedynym,|kt�ry prze�y� katastrof� statku.00:09:41:M�j ojciec mnie uratowa�,|trzymaj�c mnie ponad wod�.00:09:44:W�o�y� mi to|na szyj� i znikn��.00:09:47:Trzyma� mnie,|p�ki starczy�o mu si�.00:09:49:Wybacz mi. Przepraszam, �e|przypomnia�am ci takie smutne wspomnienia.00:09:53:Nic si� nie sta�o.00:09:57:Poza tym, moja matka mo�e|wci�� �yje gdzie� w tym kraju.00:10:00:Mo�e pewnego|dnia ja odnajd�.00:10:02:Jest pewien stary cz�owiek,|kt�ry zna wszystkie stare legendy.00:10:05:Nazywa si� Mayuka.|On mo�e co� wiedzie� o moich rodzicach.00:10:08:Naprawd�?00:10:09:Z ca�ego serca mam|tak� nadziej�, Estebanie.00:10:26:Tak, jestem pewien, �e to co� oznacza.|I to co� bardzo wa�nego!00:10:31:Zobaczmy...00:10:38:A, tutaj jeste�.|Id� do starego miasta.00:10:41:- Do starego miasta?|- Tak!00:10:42:Chc� odnale�� tego starca o imieniu Mayuka,|bardzo chc� si� dowiedzie�...00:10:46:Rozumiem, id�cie. Ja tu zostan�|i spr�buj� co� z tym wymy�li�. To wa�ne.00:10:50:- Na razie!|- Estebanie, zaczekaj!00:10:53:Tao!00:10:55:Musz� si� dowiedzie�,|co to znaczy!00:10:57:Nie, chod�! Musimy znale�� Mayuk�,|to wa�ne dla Estebana.00:11:00:Tao!00:11:01:Przesta�, Zia!|Puszczaj!00:11:06:/Zaczekajcie!|Zaczekajcie!/00:11:19:Esteban!|Zaczekaj na nas!00:11:22:Tao zdecydowa� si� p�j��|z tob� i ci pom�c.00:11:24:Dzi�ki!00:11:31:S�uchajcie...00:11:40:Co si� dzieje?|Wszyscy uciekaj� do dom�w.00:11:43:Ciekawe czemu?|Co takiego zrobili�my?00:11:46:Tam s� jakie� dzieci!|Mo�e uda nam si� z nimi porozmawia�.00:11:52:Spr�bujmy|z nimi porozmawia�.00:11:58:Czy mog�...00:11:59:Vilacocha!|To Vilacocha!00:12:05:Zaczekajcie!00:12:06:Zaczekajcie!00:12:11:Co z nimi?00:12:13:Dop�ki my�l�, �e jeste�my wys�annikami boga,|nie pozwol� si� nam zbli�y�.00:12:18:Dobra! Wi�c poka�� im, �e nie|jeste�my wys�annikami boga.00:12:22:Jak to zrobisz?00:12:24:Zobaczycie.00:12:27:Patrzcie na mnie!00:12:30:Jestem wioskowym klaunem!|Chodz� na r�kach!00:12:39:�wietnie!|Kokaptl, do��cz do przedstawienia!00:12:51:/Podejd�cie bli�ej!|Podejd�cie bli�ej!/00:12:57:/Bli�ej!/00:12:59:/Miejsce dla wszystkich!|Podejd�cie bli�ej i popatrzcie!/00:13:05:Patrzcie na klauna!00:13:27:Nie b�jcie si�, przyjaciele.00:13:29:Powinni�my bawi� si� razem.00:13:32:Nie b�jcie si�.00:13:34:No, dalej!00:13:38:- Mog� ci� dotkn��?|- Jasne, prosz� bardzo.00:13:48:Jest taki jak my!00:13:50:Sama widzisz,|jeste�my podobni.00:13:57:Tak, to prawda.00:13:59:Mo�esz �cisn�� troch�|mocniej, je�li chcesz.00:14:05:Widzisz?|Jestem taki jak wy.00:14:06:Wi�c... my�lisz, �e ka�dy z nas|te� m�g�by by� wys�annikiem bog�w?00:14:10:Oczywi�cie.00:14:11:No bo skoro ja mog� by� wys�annikiem boga,|to dlaczego wy nie mogliby�cie nimi by�?00:14:15:W ko�cu jeste�my|tacy sami!00:14:20:- Nazywam si� Luka.|- A ja jestem Chicomi.00:14:24:Ja jestem Esteban.|Jak si� macie?00:14:27:A ja jestem �askotliwy!00:14:37:Pos�uchajcie dzieci.|Zrobicie co� dla mnie?00:14:39:Szukam starego cz�owieka|o imieniu Mayuka.00:14:42:Mayuka?00:14:47:Znacie go?00:14:49:Tak, wiemy kim jest,|ale nie wiemy, gdzie jest.00:14:51:Mieszka� u Tilapa, ale...00:14:54:No to chod�my|go poszuka�.00:15:01:... ale poszed�.00:15:04:Mo�e poszed� do innego miasta.|Naprawd� nie mam poj�cia.00:15:07:Nic mi nie powiedzia�.00:15:11:Naprawd� my�lisz, �e Mayuka poszed�|do innego miasta, Estebanie?00:15:14:Mo�e.00:15:15:Szkoda, �e nie ... [ Pobierz całość w formacie PDF ]