[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{2517}{2710}{y:b}MUI V NADĚJI|Tłumaczenie: Goldilox{2913}{2937}Długo czekasz?{2937}{3000}Jeszcze chwila, a prezentom |skończy się gwarancja.{3006}{3070}Jestemy spónieni.|Alice się wcieknie.{3075}{3131}Tym się nie przejmuj.|Przecież jš znasz.{3141}{3238}Ona by narzekała na opónienie|nawet gdyby jš wieli na mierć.{3327}{3410}- Gdzie byłe tak długo?|- Jak to gdzie? Przecież z tobš.{3430}{3488}Czyli znowu mam cię kryć?{3517}{3632}- Nie skończyłe jeszcze z tš przewodniczkš?|- Nie. Miała tylko operację.{3636}{3753}Bidulka, nie może |porzšdnie rozłożyć nóg.{3758}{3795}Rozumiem, że to cię smuci.{3808}{3954}- Ale ta żabka, co jej przynosi zakupy.|- Żabka?{3994}{4132}Te jej udka. Schrupałbym.|Przez nie i ty by się spónił.{4142}{4229}Wštpię. Ja, w przeciwieństwie do ciebie,|wiem, że jestem żonaty,{4233}{4285}i że wišżš się z tym|pewne obowišzki.{4310}{4417}Ondřej, wiesz, że w zeszłym tygodniu|umarł mi klient?{4425}{4517}- Tu, w samochodzie?|- Dokładnie tu gdzie siedzisz.{4545}{4639}Taki wesoły chłop. Jedziemy, gawędzimy.|Opowiadam mu historyjkę...{4643}{4736}nagle patrzę, już po nim.{4742}{4835}To musiała być niezła historyjka.|Zachowaj jš lepiej dla siebie.{4852}{4978}Nagły atak serca. 35 lat.|To co dopiero ja?{4982}{5083}Z moim woreczkiem żółciowym, cinieniem|i poczštkami prostaty?{5106}{5171}Nie można marnować czasu, kolego.{5187}{5261}- No... z tym się zgodzę.|- Widzisz.{5298}{5355}Więc mogę na ciebie liczyć?{5383}{5470}Rudolfie, wybacz, ale wiesz,| że nie umiem kłamać.{5502}{5553}"Nie umiem kłamać."{5565}{5688}Boże, za jakiego dupka| ta nasza córka wyszła?{5778}{5823}Czeć, skarbie.{5829}{5890}Wiem, że trochę się spónimy, ale...{5901}{5970}41 minut! |To dla ciebie trochę?{6008}{6055}Wielkie dzięki.{6065}{6164}- Chłopaki!|- Czeć.{6180}{6266}- Co was zatrzymało?|- Co ja ci będę mówić?{6281}{6347}Wpadłem do jednej swojej kochanki.{6387}{6513}Ma problemy z łękotkš.|Pomagałem jej w rehabilitacji.{6541}{6653}I przyszła taka młoda pomocnica.|Piękna dziewczyna.{6667}{6751}Chciała mnie zapoznać.|I przez to się spóniłem.{6777}{6848}Co miałem robić?|Oszalała na moim punkcie.{6874}{6941}Już się nie popisuj.{6991}{7067}Poszli sobie na bilard.{7087}{7106}Patrz.{7125}{7180}Jeszcze ma kredę na palcach.{7212}{7265}Że też cię to bawi...{7274}{7386}...cišgle tak wymylać|na stare lata?{7471}{7540}I spróbuj jej to wyperswadować.{7574}{7655}W pištek znowu |sobie pójdziemy popukać, co?{7684}{7755}- No pewnie.|- Równo o szóstej.{8085}{8125}Cały dziadek.{8424}{8513}Tato, babcia z dziadkiem się bijš?{8539}{8653}- Nie, to taka gra... towarzyska.|- Jak chińczyk, tak?{8657}{8696}No, no.{8742}{8790}Raczej w żabki.{8856}{8929}Mogliby się twoi starzy |trochę opamiętać z namiętnociš.{8937}{9003}Jak mam cišgle wyjaniać| Pavlíkowi te okrzyki?{9003}{9044}Normalnie. |Że się kochajš.{9072}{9166}A nie zdziwi się, |że u nas tego nie słyszy?{9200}{9267}Możemy ich pokonać,|jeli chcesz.{9303}{9370}Mylałem, że jeste na mnie zła.{9399}{9477}Złoć mogę odłożyć.|Owulacji nie.{9527}{9576}Więc się tu nie guzdraj.{9597}{9693}Ale jeli nadal jeste zła,{9704}{9752}to się nie zmuszaj.{9802}{9937}Nie chciałbym cię |do niczego zmuszać.{9960}{10101}{y:i}Dzi mogłoby się udać. |{y:i}Mam idealnš temperaturę i gęstoć luzu.{10206}{10270}Teraz to mnie podnieciła.{10361}{10483}To zupełnie inne uczucie,|kiedy wiesz, że może być z tego dziecko, co?{10600}{10675}Jak się pospieszymy,|to mogłabym urodzić wiosnš{10679}{10750}i uniknšć tych koszmarnych upałów.{10812}{10907}Ostatni pokój przemalujemy|i poprzestawiamy meble, co?{10912}{10987}Zrobiłam kilka schematów.{10993}{11028}Piękne.{11107}{11186}- Mama już mu wydziergała wyprawkę.|- No.{11233}{11299}Która czapeczka ci się| najbardziej podoba?{11355}{11421}- Już?|- Nie, skurcz!{11499}{11596}Na co nam przyszło.|Kobieca dyktatura.{11615}{11757}Przyjacielu, mój dziadek wchodził| z dworu w zabłoconych butach{11760}{11882}prosto do stołu, nikt nawet nie pisnšł.| Tak go szanowali.{11914}{11992}A popatrz na nas.|Niewolnicy!{12023}{12136}- A co dopiero czeka tego malca?|- Jeszcze czego...!{12144}{12264}- Pavlíku, nie daj się!|- Ta hulajnoga jest twoja.{12270}{12368}Co jest? |Zostaw jš!{12380}{12487}Kto to widział, bić dziewczynki?|Wstydziłby się!{12494}{12578}- To wasz dzieciak?|- To pilnujcie go, łaskawie!{12583}{12700}- Albo go chociaż wychowujcie?|- Czego się spodziewasz po chłopach.{12710}{12761}Nie wszyscy jestemy tacy sami.{12793}{12822}Kolaborant!{12855}{12985}Dobrze zrobiłe, Pavlíku.|Z babami trzeba twardo i sprytnie.{13304}{13322}Co jest?{13322}{13411}Plecy sobie nacišgnšłem.|Przy harówce nad dzieciakiem.{13413}{13504}- "Harówce"? To chyba przyjemnoć?|- Powiedz to swojej córce.{13512}{13585}Jak zaraz nie zajdzie w cišżę,|to skończę jako inwalida.{13608}{13724}Ty się możesz miać.|Nie każdy jest takim ogierem jak ty.{13750}{13877}- Co ta Marta ci dodaje do jedzenia? Sterydy?|- Nie wiem. Nie wtršcam jej się do garów.{13895}{13977}Muszę przyznać, że ten twój apetyt|wzbudza mój podziw.{13982}{14084}- Czemu? Masz jakie problemy?|- Ależ nie, ale...{14101}{14222}Po tylu latach i przy takim powodzeniu,|że jeszcze masz na niš ochotę.{14228}{14300}No, ale o co chodzi?{14309}{14427}Musiałe jš widzieć nago tysišce razy.|Naprawdę ci się nie opatrzyła?{14432}{14528}Żartujesz? Całkiem nagiej| nie widziałem ze 20 lat.{14529}{14556}No co ty?{14557}{14687}To by było samobójstwo,|skonałbym w łóżku.{14693}{14760}To co robisz, |żeby się podniecić?{14785}{14860}Wiesz, ile jest na wiecie| pięknych kobiet?{14860}{14880}No i co?{14904}{15013}Patrzę i sobie nagrywam.|Jak kamerš.{15024}{15088}A potem jak potrzebuję,|to sobie odtwarzam.{15094}{15165}Potem spokojnie wkraczam do sypialni,{15169}{15274}a jak przyjdzie pora, |zamykam oczy i włšczam autopilota.{15288}{15375}I widzę to, co chcę.|A ciało robi, co do niego należy.{15392}{15500}Przyjacielu, w jedna noc kocham się|z większš ilociš kobiet,{15503}{15558}niż większoć facetów| w całym życiu.{15683}{15729}Widzisz te nogi?{15735}{15799}No. |Całkiem zgrabne.{15806}{15851}Całkiem zgrabne?{15865}{15902}Cudowne!{15961}{16027}Kiedy mi się przydadzš.{16778}{16862}- To wszystko na dzi?|- No... chyba tak.{16867}{16933}Chyba tak? |Jeste księgowym?{16958}{17054}Przyszedłem do tej restauracji,|żeby już nie być księgowym.{17067}{17135}Chciałem gotować.|Gotować chciałem.{17144}{17253}- Teraz robię tu wszystko... poza gotowaniem.|- Bo akurat kucharz nam został.{17350}{17470}Niele na tym wyszlimy.|Mylisz, że czemu nikt tu nie przychodzi?{17475}{17565}Ondro, wiem, że lubisz gotować,| ale jeste amatorem.{17574}{17657}Tymczasem Louis to fachowiec.|Do tego to rodowity Francuz.{17662}{17700}Rodowity Francuz?{17702}{17803}Jego mama zaczęła rodzić w czasie |międzylšdowania w Paryżu, i tyle.{17804}{17891}To zwyczajny Luděk z Nuslí.|We Francji nie umiałby nawet zamówić.{17901}{17955}A co dopiero |dostać się do kuchni.{18020}{18080}- Dzień dobry.|- Dzień dobry.{18088}{18195}- Co by nam pan polecił?|- Chcecie naprawdę dobrze zjeć?{18277}{18313}To idcie gdzie indziej.{18526}{18596}Co ty tu robisz?{18615}{18644}Rozgrzewam się.{18686}{18783}- Mówiłe w pištek o szóstej, nie?|- To była tylko przykrywka.{18793}{18870}- Alibi na kobiety.|- Skšd miałem wiedzieć?{18875}{18970}A co to jest według ciebie?|Tik nerwowy?{18976}{19116}- Było powiedzieć, że to szyfr.|- Jezu, ale z ciebie przygłup.{19298}{19380}- Czeć.|- Dobry wieczór.{19459}{19485}Całuję.{19595}{19676}To arlota, |a to Ondřej, mój zięć.{19689}{19736}Ten z bolšcym grzbietem?{19809}{19977}A pani to ta, co nosi zakupy|rekonwalescentom, chorym...?{19989}{20082}Już nie. Musiałam odrobić|za karę prace społeczne.{20091}{20186}- Za karę? Za co?|- Gorszenie w miejscu publicznym.{20190}{20256}Taka głupota.|Fontanna jest w końcu dla wszystkich, nie?{20271}{20349}Więc czemu nie miałybymy | wykšpać się w niej z dziewczynami?{20365}{20417}A kto pływa w ubraniu?{20494}{20536}Chyba nie powinnam tyle pić.{20653}{20771}Dla pani absynt. Podwójny.|Dla mnie również. Dziękuję.{20847}{20960}Ten z bolšcym grzbietem?|Omawiasz z niš moje życie intymne?{20965}{21063}Chciałem jš rozbawić.|Niele się umialimy.{21080}{21150}Miło mi.|Proszę mineralnš.{21164}{21300}- Nie wydurniaj się! Chcesz tu zostać?|- Oczywicie. Nie zostawię cię samego.{21305}{21366}Jeszcze by narobił głupot,|a potem tego żałował.{21373}{21446}- Mogłaby być twojš wnuczkš.|- Raczej ciężko.{21460}{21542}Najpierw musiałbym się spiknšć|z jej babciš, a to bym pamiętał.{21547}{21596}Gdyby choć w połowie|była tak piękna jak ona.{21603}{21687}A na co chcesz jš poderwać?|Na plamy wštrobowe?{21716}{21767}Kobiety lecš na niadych.{21771}{21867}Skoro nie mylisz o Marcie,|pomyl chociaż o swoim cinieniu.{21882}{21978}- Ta by cię mogła niele zaćwiczyć.|- Lekarz zalecał mi ćwiczenia.{21993}{22040}Widziałe tš jej figurę?{22044}{22190}Niele wyposażona! Do tego tancerka.|Wyobrażasz sobie, jakie ma możliwoci?{22196}{22256}Nie wyobrażam.|Ani nie chcę.{22260}{22337}Wybacz, zapomniałem.|Przecież jeste żonaty.{22338}{22380}I to szczęliwie.{22406}{22499}- A Alice również?|- Skarżyła ci się?{22504}{22604}Nawet nie musi.|Wystarczy spojrzeć.{22623}{22710}Bzdura!|Staram się jej nieba przychylić.{22717}{22762}No włanie.{22774}{22880}Kobieta musi o ciebie walczyć,|starać się o ciebie.{22898}{23039}Chce mieć przy sobie mężczyznę,|a nie udomowionego mięczaka.{23069}{23159}Nuda, przyjacielu.|Jak kobieta zacznie się nudzić, to le.{23165}{23289}A jak tak obserwuję,|Alice zaczyna się nudzić.{23304}{23369}Mylisz, że po co |... [ Pobierz całość w formacie PDF ]