Nasza Podróż i Największy Sekret na Ziemi CZ 3, GEORGE KAVASSILAS - DLA OTWARTYCH SERC - Powrót do Domu - CZAS ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->GEORGE KAVASSILAS – „NASZA PODRÓŻ I NAJWIĘKSZYSEKRET NA ZIEMI.” CZ.3W obu poprzednich częściach artykułów na temat Georga Kavassilasa starałamsię przybliżyć Wam jego niezwykłą postać i przedstawić pokrótce jego biografięoraz niesamowite doświadczenia, które skierowały go na obecnąścieżkęodkrywania ukrytej prawdy przed ludzkością.Tym razem postaram się wprowadzić Was w szczegóły tego, co istotnego manam do przekazania.Artykuł nosi nazwę „Nasza Podróż i Największy Sekret na Ziemi”, ponieważpostanowiłam w nim przedstawić m.in. najważniejsze informacje, które Georgezawarł w swoim publicznym nagraniu z 2010 roku pod tym samym tytułem: „OurJourney and The Greatest Secret on Earth”, poprzeplatam je równieżinformacjami z aktualnych wywiadów oraz wykładów, które co jakiś czaspojawiają się w sieci i które staram się skrupulatnieśledzićna bieżąco.Jak mówi sam George, sekrety które przedstawił w „Największym Sekrecie naZiemi” do wiadomości publicznej całej ludzkości są najbardziej strzeżonymisekretami naświeciei nigdy nie miały ujrzećświatładziennego, dlategoprzedstawienie ich jest tak ważne i cenne dla nas wszystkich. Ponadtowyjawienie tych tajemnic wiązało się nie tylko z wielką odpowiedzialnością, aleteż było dla niego wielkim zaszczytem oraz powinnością.Cel naszej podróżyZacznijmy od tego skąd w ogóle się tutaj wzięliśmy, kim jesteśmy oraz jaki był celnaszej podróży na tą cudowną planetę którą nazywamy Matką Ziemią.Według tego co mówi George Kavassilas na planetę Ziemię przybyliśmy z wieluróżnych najdalszych zakątków Wszechświata po to aby nauczyć się jak być„współ – kreatorami” tego Wszechświata, który według Georga jest jedynymWszechświatem opartym na paradygmacieŚwiatła.Naszym celem byłoprzeżycie oraz nauczenie się wszystkich aspektówżyciapocząwszy od tego jakto jest być dobrym, szlachetnym, wrażliwym, delikatnym, opiekuńczym,współczującym, aż do tego jak to jest być złym i najbardziej okrutnym.1Chcieliśmy zrozumieć, czym jest miłość, nienawiść, smutek, ból, radość,cierpienie, szczęście oraz na czym polega dualizm, czyli podział naŚwiatłoorazCiemność tak zwane dobro i zło. Pragnęliśmy doświadczyć wszelkich możliwychaspektów jakie tylko może zaoferować ten Wszechświat. To była droga ogromnejekspansji zmierzająca do możliwie największego podzielenia oraz separacji.Blaski i cienieżyciaTo bezpośrednie wyjaśnienie naszego wcielania się oraz celu naszej egzystencjiwiększość ludzi zazwyczaj szokuje albo przeraża. Często wiąże się też znatychmiastową reakcją w postaci całkowitej negacji, ale jak tłumaczy Georgeaby móc zostać pełnoprawnym Kreatorem Wszechświata trzeba doświadczyćwszystkich odcieni i barw jakie tylko może zaoferować namżycie.W tym momencie wielu z nas może poczuć wewnętrzny sprzeciw i powiedzieć:„To niemożliweżebymsobie sam/a osobiście stworzył/a cierpienie, niedostatek,rozpacz, smutek,żal,tęsknotę itp.” czyli wszystkie te skrajnie negatywneprzeżycia, których nikt z nas przecież nie lubi i nie pożąda. Jednak patrząc zperspektywy Duszy, która cechuje się neutralnym oglądem wszystkiego, cośtakiego jak niepotrzebne, bezsensowne i niepożądane doświadczenia nieistnieje. Dla Duszy wszystko jest cenne i stanowi wartość samą w sobie. Wartośćniezbędną do zgłębienia natury wszystkiego, co istnieje. Jest to całkowicienaturalny i pozbawiony jakichkolwiek ocen proces, jakiemu poddaje się każdyprzychodząc na Ziemię.Kontrakt DuszyWedług Georga jest to ogromny sekret, który celowo był przed nami strzeżony,aby móc nas sprawnie kontrolować. Jednak w tej sprawie istnieje tzw. „podwójnedno”, ponieważ kontrola ta nie została nam narzucona z góry, ale sami się na niązgodziliśmy zanim wcieliliśmy się w nasze ludzkie ciało. Był to kontrakt, którypodpisała nasza Dusza razem z innymi Duszami wcielonymi tutaj wspólnie znami. Dlaczego? Jakkolwiek to brzmi i niezależnie czy mieści się to w naszychgłowach czy nie, celem tego była właśnie nauka wszystkiego, doświadczenieoraz wiedza.Warto też zaznaczyć,żeGeorge Kavassilas przedstawia wiedzę, którą uzyskałze swoich osobistych doświadczeń i nie wymaga od nikogo jej akceptacji. Jestprzekonany o jej prawdziwości i o tym,żeto co przedstawia to prawdauniwersalna ponieważ doświadczył jej bezpośrednio na własnej skórze, ale mimoto nie nakłania nikogo do wiary w nią. Zdaje sobie sprawę,żekażdy z nasposiada wolny wybór i powinien iśćścieżkąswojej Duszy, robić to, co dyktuje muSerce, a nie inni ludzie.2Każdy z nas jest Kreatorem własnego WszechświataPrzejdźmy teraz do jednej z najbardziej kontrowersyjnych informacji, którą dzielisię z nami George Kavassilas, a mianowicie do tego, iż nie istniejeżadenjedynyStwórca – Bóg, który istnieje ponad wszystkim i wszystkimi, ale prawda wedługGeorga jest taka,żekażdy z nas jest Kreatorem iżadnaistota, patrząc z wyższejperspektywy niż ludzka nie istnieje ponad nami.Oczywiście wszelkie religie i różne paradygmaty duchowe powiedzą nam cośzgoła innego, jednak George mówi,żetakie podejście stosowane od tysięcy latma na celu odsunięcie nas od prawdy o naszej prawdziwej tożsamości, gdyżwiele istot bardzo na tym korzysta – karmi się bowiem naszą energią uwielbienia.Z jednej perspektywy my sami również na tym korzystamy, ponieważ uczymy sięjak funkcjonować w momencie całkowitego zapomnienia i iluzorycznegooderwania odŹródłaswojej Esencji. Jest to swego rodzaju test oraz gra, którakończy się w momencie przypomnienia sobie kim naprawdę jesteśmy.The OmniverseSzokująca prawda, którą odkrył George w trakcie swoich podróży poWszechświecie i poza nim jest taka,żejesteśmy nieskończeni i wieczni i każdy znas jest równy sobie.Obraz, który George ujrzał w 2003 roku podczas swojej najbardziej niezwykłejpodróży poza ten Wszechświat przedstawiał nieskończoną ilość Wszechświatów.George obserwował to wszystko jako własna czystaŚwiadomość,to co ujrzałnazwał The Omniverse. Nazwa ta odnosi się do Całości – Wszystkiego,nieskończoności. Twierdzi,żedostał wtedy informację,żewszystkie teposzczególne Wszechświaty to indywidualne byty – to my, każdy z osobna Nieistnieje tamżadnahierarchia duchowa czy kosmiczna, wszystko jest wdoskonałej harmonii i równości i każdy z nas jest indywidualnym Stwórcą –Kreatorem czy też Bogiem w zależności od nazwy, której chcemy użyć. Każdy znas posiada swój własny niepowtarzalny Wszechświat oparty o unikalną EnergięŚwiadomości.Istniejemy jako nieskończone EsencjeŚwiadomościzawierającewłasną niepowtarzalną tożsamość.3Możemy się domyśleć,żepowyższe informacje, które przedstawia George sąbardzo niewygodne i niepożądane dla niektórych guru, kapłanów, mistrzówduchowych czy też innych tzw. autorytetów i nauczycieli, dlatego też częstospotykają się one z ośmieszeniem oraz absolutnym odrzuceniem z ich strony.Jednak warto zastanowić się głębiej, dlaczego tak się dzieje. Oczywiście rolanauczycieli również jest znacząca na pewnym etapie rozwoju, gdyż dzięki nimuczymy się jak to jest oddawać własną moc innym ludziom. Kiedy jednak zdamysobie sprawę jakie jest nasze prawdziwe przeznaczenie i tożsamość,żadennauczyciel nie jest nam już potrzebny – wtedy osiągamy Centrum swojej Istoty.Każdy z nas jest planetą, gwiazdą, galaktyką etc.George Kavassilas twierdzi,żejesteśmy w stanie być dosłownie wszystkim iznajdujemy się każdy w każdym jako różne manifestacje, w zależności od tego wjakiej formie pragniemy się ucieleśnić. To dlatego mówi się,żejesteśmyJednością i jesteśmy ze sobą połączeni.Przykładowo każdy z nas jest planetą, gwiazdą itp. we wszechświecie innego znas, gdzie ten, który jest Kreatorem w danym Wszechświecie jest planetą bądźgwiazdą czy też innym przejawemŚwiadomościw naszym własnymWszechświecie i tak na odwrót w przypadku nas wszystkich. Jesteśmy w staniemanifestować się jako każda forma. Każda z tych form posiada unikalnąŚwiadomośćoraz wibrację, niezależnie od tego czy będzie to galaktyka, planeta,gwiazda, kamień, góra, człowiek, roślina czy też zwierzę. Wszystko, co istniejeposiada według Georga swoją własną niepowtarzalną energię.Ekspansja i fragmentacja4Nasza Esencja wcieliła się zatem w różne formy w tym wszechświecie aby mócdoświadczyć wszystkiego czego potrzebuje do nauki Dusza. Jak mówi George,osobiście w swoimżyciuspotkał drzewo oraz górę które są manifestacją jegowłasnej Esencji, czyli są nim samym w innej formie.Ponadto naszym celem było przejście poprzez wszystkie wymiary tegoWszechświata począwszy od najwyższego, aż do Wymiaru, w którym mamiejsce największa fragmentacja, czyli wcielanie się w wiele różnych istnień(Czwarty Wymiar). Następnie zeszliśmy do Wymiaru, w którym znajdujemy sięobecnie, to jest do trzeciego, który stanowi platformę kompresji, czylizapoczątkowania ponownego połączenia i jest onścieżkąpowrotną do Domu,którym jest stan bycia Kreatorem.Kiedy doszliśmy do najwyższego możliwego punktu naszej ekspansji naszymplanem oraz planem Kreatora tego Wszechświata było końcowe zjednoczeniewszystkiego – wszystkich naszych aspektów z tego Wszechświata. Właśnieteraz jesteśmy w trakcie finalizowania owego planu.Odpowiedzialność za własne kreacjeDla mnie osobiście dopiero to spojrzenie nażycieo którym mówi Georgeprzyniosło brakujący element układanki, którego nie była w stanie znaleźćprzykładowo religia katolicka aniżadnainna doktryna religijna, duchowa czy teżsystem filozoficzny, które są mi znane. Zawsze coś mi nie pasowało i kłóciło się zmoim wewnętrznym odczuwaniem. Nie dawało większości odpowiedzi. GeorgeKavassilas natomiast nie podajeżadnejdoktryny, ani systemu wierzeń. Jestzdania,żesystemy wierzeń to iluzje trzymające nas w pułapce matrixa, każdy znich ma za zadanie nas kontrolować. Dlatego aby móc powrócić do prawdziwegordzenia swojej Istoty należy wyzbyć się wszelkich systemów wierzeń i byćotwartym na każdą możliwość, a także nie dawać 100% wiary niczemu. Georgetwierdzi,żejedynym najpewniejszymźródłemprawdy w każdym z nas jest naszewewnętrzne czucie – Centrum Serca.Według mnie powyższa wiedza, którą przekazuje George Kavassilas jest wstanie przybliżyć nas do wyższego zrozumienia i akceptacji wszystkichwydarzeń, które doświadczamy.Dzięki temu rozumieniu możemy w końcu poczuć pełną odpowiedzialność za to,co spotyka nas wżyciu,nie obwiniając nikogo za nasze niepowodzenia. Gdyzdamy sobie z tego sprawę zaczynamy zastanawiać się nad każdym, nawetnajmniejszym doświadczeniem. Zadajemy pytania w stylu: „W jaki sposób mi tosłuży?”, „ Czego mnie uczy to doświadczenie?”5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]